Joanna Witczak-Nowotna – Uczeń słabowidzący w klasie – wskazówki praktyczne dla nauczycieli i rodziców

Tekst opracowany dla Fundacji Polskich Niewidomych i Słabowidzących “Trakt” i zamieszczony za zgodą Fundacji www.trakt.org.pl

Wielokrotnie zdarza się, że na pierwszej radzie pedagogicznej, tuż przed rozpoczęciem roku, nauczyciel klasy pierwszej szkoły podstawowej ogólnodostępnej dowiaduje się, że w jego klasie będzie się uczyło słabowidzące dziecko. Nauczyciel taki zazwyczaj nie ma specjalistycznego przygotowania do pracy z dzieckiem z dysfunkcją wzroku. Co może zrobić, zanim dotrze do kompetentnych osób, które udzielą mu wsparcia w procesie edukacji?

Istnieją parametry, które mają wpływ na funkcjonowanie wzrokowe każdego z nas, a które można dość łatwo modyfikować. Tym samym można ułatwiać słabowidzącemu dziecku pracę na lekcji.

OŚWIETLENIE

Oświetlenie jest niezwykle ważnym parametrem i w dużej mierze to właśnie od niego zależy, czy uczeń będzie widział to, co chcemy, żeby widział. A dotyczy to szczególnie dzieci, które mają światłowstręt. Światłowstręt bardzo często towarzyszy różnym schorzeniom oczu. Światło, w którym my czujemy się dobrze, u dziecka słabowidzącego może powodować taki dyskomfort, jaki zdarza nam się odczuwać, gdy ktoś zapali lampę w środku nocy. Na pewno też każdemu zdarzyło się, że nic nie widział krótką chwilę po wejściu z dworu do domu w słoneczny letni dzień. Słabowidzącym dzieciom zdarza się to w sytuacjach, gdy różnica w oświetleniu dwóch różnych pomieszczeń wydaje nam się niewielka. Potrzebują wtedy znacznie więcej czasu na to, żeby ich wzrok przyzwyczaił się do nowych warunków. Równie niekorzystne mogą być wszelkie błyszczące powierzchnie. Ich wpływ na funkcjonowanie wzrokowe dziecka można porównać do tego, jaki na nasze ma światło odbijające się od szyb samochodów czy okien domów. Przy czym dziecku słabowidzącemu może tak silnie przeszkadzać światło odbijające się od ławki szkolnej, takiej zwykłej, której powierzchnię pokrywa sklejka pomalowana lakierem.

Nadmiar światła może działać podobnie jak jego niedobór. Niezauważalne dla nas zmiany w oświetleniu mogą uniemożliwić dziecku słabowidzącemu zobaczenie czegoś na tablicy czy przeczytanie w książce.

Opisane przykłady nie muszą występować w takiej skrajnej formie. Rażące światło może bardzo utrudniać dziecku pracę podczas lekcji, ale mimo wszystko uczeń wykona zadanie. Po co jednak ma się męczyć, skoro istnieją proste i tanie sposoby regulowania oświetlenia w klasie.

Jeśli szukamy sposobu na nadmiar światła, to:

– przede wszystkim sadzamy ucznia ze światłowstrętem daleko od okna,
– możemy stosować żaluzje lub zasłonki; żaluzje dają możliwość stopniowania dopływu światła, za to zasłonki są tańsze i większa jest szansa, że jeśli do tej pory nie wisiały w oknach, to łatwiej się znajdą jakieś zbędne gdzieś na terenie szkoły,
– jeśli nie udało się z żaluzjami i zasłonką, możemy zaproponować uczniowi okulary słoneczne lub czapkę z daszkiem; oczywiście najlepiej byłoby, gdyby uczeń miał okulary z fotochromami, czyli przyciemniające się lub rozjaśniające w miarę potrzeb, ale to już bardziej zależy od rodziców,
– staramy się, żeby tablica czy plansze demonstracyjne nie były dodatkowo oświetlone. Nie zawsze jest to możliwe, bo w tej samej klasie może uczyć się dziecko, potrzebujące dodatkowego oświetlenia. Dlatego zalecane jest przygotowywanie w miarę możliwości materiałów pisanych na ławkę. Wtedy problem z innym oświetleniem będzie rozwiązywany w obrębie jednej ławki, a nie całej klasy.

Jeśli dziecko wymaga dodatkowego oświetlenia, to:

– doskonałym rozwiązaniem jest lampka na stół. Najlepsza będzie taka, która ma giętki pałąk (można ją dowolnie ustawić; szczególnie ważne dla dzieci, które czytają z niewielkiej odległości i same sobie zasłaniają światło), pokrętło do regulowania natężenia światła (jest wtedy możliwość wyboru) i żarówkę energooszczędną, gdyż taka emituje mniej ciepła, może świecić na twarz lub głowę i nie powoduje tak szybkiego zmęczenia, jak praca ze zwykłą żarówką,
– warto pomyśleć o dodatkowej lampce nad tablicą (to zależy od tego, czy reszta dzieci nie ma zupełnie innych preferencji oświetleniowych),
– trzeba pamiętać o dodatkowym oświetleniu podczas prezentowania różnych obiektów czy okazów.
NAJWAŻNIEJSZE, ABY POZWOLIĆ DZIECKU SAMODZIELNIE REGULOWAĆ DOPŁYW ŚWIATŁA, GDYŻ ONO NAJLEPIEJ ZNA SWOJE POTRZEBY W TYM ZAKRESIE. Warto jednak przypominać uczniowi, że ma lampkę lub okulary słoneczne i może ich użyć.

CZAS PREZENTACJI Słabowidzące dziecko może potrzebować więcej czasu niż inni uczniowie na przyjrzenie się jakiemuś obiektowi, prezentowanemu wyrazowi czy planszy. Trzeba brać to pod uwagę, szczególnie gdy pokazywane są rzeczy nowe, np.: dwuznaki, wyrazy z trudnościami ortograficznymi, ilustracje do zadań z treścią. Bardzo często dzieci bardziej się domyślają, niż są pewne tego, co widzą. Wnioski (dzięki inteligencji często trafne) wyciągają z kontekstu, opierają je na tym, jak reagują inni lub co domyślają się zobaczyć. Trudności mogą wynikać z nadpobudliwości, niechęci do używania wzroku i patrzenia, nieumiejętności patrzenia, przyglądaniu się nie tej rzeczy co trzeba (reakcja na polecenie w rodzaju: „dzieci, patrzcie tutaj”, poparte niejednoznacznym gestem; w efekcie dziecko słabowidzące nie wie, gdzie powinno patrzeć). Kiedy uczeń wreszcie zlokalizuje obiekt, któremu powinien się przyjrzeć, kończy się czas przeznaczony na tę czynność.

Jak temu zaradzić?

  • jeśli wydajemy polecenie, że dzieci mają na coś patrzeć, to miejsce obserwacji trzeba konkretnie określić, np.: „Między oknem a tablicą jest plansza. Proszę popatrzeć na rysunki na tej planszy i policzyć, ile jest piesków”,
  • należy zadbać o właściwe oświetlenie tego miejsca, kontrast i rozmiar liter. Dziecko może bez trudu zlokalizować przykładową planszę, ale jeśli litery będą za małe lub niewyraźne, to i tak z niej nie skorzysta,
  • kiedy stwierdzimy, że słabowidzący uczeń zlokalizował planszę i uważnie się jej przygląda, warto zapytać go, czy już wie, ile jest piesków, a jeśli nie wie, to jeszcze zaczekać.

Jeśli reszta dzieci zaczyna się niecierpliwić, to warto pomyśleć na przyszłość o przygotowywaniu oddzielnej mniejszej planszy dla słabowidzącego ucznia. Szykowanie dla ucznia materiałów na ławkę ułatwia zadbanie o jego indywidualne potrzeby wzrokowe. A co najważniejsze, czas przeznaczony na przyjrzenie się, będzie niezależny od tempa pracy reszty dzieci.

PARAMETRY PREZENTOWANYCH WZORÓW GRAFICZNYCH

W pierwszej klasie dzieci poznają nowe litery, wyrazy z trudnościami ortograficznymi, figury geometryczne i inne, które dalej będą nazywane wzorami graficznymi. Często wydaje się, że skoro ktoś jest słabowidzący, to potrzebuje, aby pokazywane mu wzory graficzne były powiększane. Tak jednak nie jest. Schorzenia oczu powodują na tyle różnorodne następstwa, że bezpieczniej będzie zapytać ucznia, jaką preferuje wielkość wzoru i jaką od niego odległość w momencie jego poznawania. Możliwości są bardzo różne i mogą się zmieniać w przypadku jednego dziecka. Uczeń z ograniczonym polem widzenia prawdopodobnie będzie zwiększał swój dystans do wzoru i zdecydowanie wolał mniejsze rozmiary, takie, które będą się mieścić w jego polu widzenia. Uczeń ze zmniejszoną ostrością zapewne będzie wybierał mniejszy dystans do wzoru i duże rozmiary. To samo dotyczy odległości ławki od tablicy. Nie każde słabowidzace dziecko będzie potrzebowało siedzieć w pierwszej ławce.

Obowiązuje zasada ograniczonego zaufania. Uczeń mówiąc, że „dobrze widzi” wzór, może mieć na myśli coś innego, niż nauczyciel. Konieczna jest precyzyjna informacja zwrotna od ucznia, który dokładnie opisze nauczycielowi to, co widzi. Wówczas dopiero można mieć pewność, że dziecko widzi wzór rzeczywiście dobrze.

Słabowidzący uczniowie mogą mieć różne preferencje wzrokowe względem grubości czcionek. To także zależy od rodzaju schorzenia i jego następstw. Uczeń z ograniczonym polem widzenia może wybierać czcionkę niepogrubioną:

A, B, M, 8, H, 3

natomiast uczeń z obniżoną ostrością raczej pogrubioną:

A, B, M, 8, H, 3

Trzeba jednak pamiętać, że w kwestii wyboru grubości należy brać pod uwagę zdanie dziecka.

Tło wzoru to inaczej to, co znajduje się w bliskim sąsiedztwie litery, cyfry czy wyrazu: na tej samej kartce, obok na tablicy, na planszy.


Tło dla poznawanej litery stanowi ilustracja i dwa wyrazy. Dziecko z zaburzonym widzeniem może np.: mieć trudności ze znalezieniem na ilustracji poznawanej litery, kontrast między napisem a „niebem” i „drzewem” może być niewystarczający, dodatkowe elementy na stronie mogą rozpraszać. Przykładowy rysunek jest bardzo schematyczny; te spotykane w podręcznikach często mają pastelowe barwy i bardziej „artystyczny” charakter. To, co miało być dla dziecka atrakcją, bywa dodatkowym utrudnieniem. Warto więc zwrócić uwagę na te wszystkie miejsca w podręcznikach, w których tekst znajduje się na ilustracji.

Litery pisane i drukowane mogą być pisane krojem prostym i z ozdobnikami. Nauczyciel może prezentować litery drukowane z szeryfami, litery drukowane bez szeryfów, litery pisane – krój prosty. Dzieci słabowidzące mogą mieć zróżnicowane preferencje co do szeryfów, wydaje się jednak wskazane, aby prezentowany wzór miał jak najmniej elementów rozpraszających percepcję zasadniczego kształtu litery. Szczególnie niewskazane są ozdobniki liter pisanych i niestandardowa czcionka, np.:

Ala ma kota

Stosowanie kontrastów niekiedy w ogóle umożliwia odczytanie danego tekstu, a na pewno zwiększa komfort pracy. W szybkim orientowaniu się ucznia na ławce pomoże czarny karton, służący jako kontrastowa podkładka pod zeszyt lub książkę. Zaś szybką orientację na stronie i skupienie na czytanym fragmencie tekstu ułatwi typoskop czy inaczej – okienko. Jest to dowolnej wielkości kwadratowy lub prostokątny otwór wycięty w czarnym kartonie. Dziecko kładzie okienko na zeszycie lub książce i ustawia otwór na wybranym miejscu strony. Pozostały obszar jest zakryty, więc nie rozprasza ucznia. Nie wszyscy jednak potrzebują kontrastów, niektórzy wręcz ich nie tolerują. Są też tacy, którzy, jeśli mogą, to stosują bardzo specyficzny kontrast. Dla osób widzących w normie może być on nawet zaskakujący. Pierwszy krok przy określaniu upodobań ucznia co do kontrastów, to zaprezentowanie mu różnych możliwości i określenie przez niego preferencji. Drugi krok, to określenie zasobów nauczyciela: czasowych i finansowych. Przygotowanie tekstu odpowiednio skontrastowanego może być dla nauczyciela bardzo pracochłonne i kłopotliwe. Inaczej może być z pojedynczymi wyrazami czy literami. Nauczyciel może uznać, że preferowany przez ucznia kontrast będzie stosować tylko w szczególnych sytuacjach.

Poniżej widnieją kontrasty preferowane najczęściej przez osoby słabowidzące.

POSTAWA CIAŁA

Specyficzna postawa ciała podczas pracy na lekcji bywa wynikiem tego, że dziecko szuka najwygodniejszego ustawienia oczu do patrzenia. Chwilami może się zdawać, że uczeń nie słucha nas wcale, bo nie ma skierowanego na nas spojrzenia. Warto wówczas poprosić go, żeby na nas uważnie spojrzał. Jeśli dalej patrzy gdzieś ponad nami lub obok nas, to prawdopodobnie przy takim ustawieniu oczu widzi nas najlepiej. Można dopytać rodziców, jak dziecko zachowuje się w domu w podobnych sytuacjach.

Szukanie najlepszego ustawienia może wiązać się ze skręcaniem głowy, całego ciała, pochylaniem się nad stolikiem. Inaczej może to wyglądać przy przepisywaniu z tablicy, przy słuchaniu nauczyciela, przy pisaniu w zeszycie. Zawsze pojawia się dylemat: co jest lepsze dla dziecka, lepsze patrzenie i krzywienie kręgosłupa, czy gorsze patrzenie i prosty kręgosłup. Podpórka pod książki jest rozwiązaniem dla dzieci, które czytają z bardzo bliskiej odległości. Pomaga ona utrzymać prawidłową postawę ciała podczas pracy na lekcji. Kształtuje też nawyk podnoszenia do oczu przedmiotów, kartek z rysunkiem czy tekstem a nie odwrotnie, pochylania się nad nimi. W każdej sytuacji należy zwracać dziecku uwagę, żeby się nie schylało nad stołem, tylko brało przedmiot czy kartkę do ręki i ustawiało w wygodnej odległości od oczu.

Stosowanie podpórki na książki znacznie ogranicza dostęp światła do tekstu. Często dziecko czyta z odległości 6, 7 cm., stosuje lupę lub inną pomoc optyczną. Lampka z wyginanym pałąkiem ułatwi dziecku takie samodzielne ustawienie światła, przy którym nie będzie sobie samo jego zasłaniać. Jednocześnie lampa nie będzie emitować światła bezpośrednio na twarz lub głowę, co powoduje szybsze zmęczenie.

W tekście zostały wykorzystane fragmenty niepublikowanej pracy doktorskiej (2H01F04523) pt. „Wpływ wybranych czynników na osiąganie umiejętności szkolnych przez słabo widzące dzieci uczące się w pierwszej klasie w szkołach ogólnodostępnych” autorstwa Joanny Witczak-Nowotnej